Rosja żąda od Polski odrestaurowania cmentarza żołnierzy radzieckich w Zambrowie w województwie podlaskim. Rosjanie oczekują także surowego ukarania wandali, którzy mieli zniszczyć znajdujący się na cmentarzu pomnik.

Żądania w imieniu Rosji zgłosiła rzecznik tamtejszego MSZ Maria Zacharowa. O akcie wandalizmu Zacharową miało poinformować Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe w Polsce. Ze słów Zacharowej ma wynikać, że jeden ze znajdujących się na cmentarzu obelisków został zamazany, zaś w okolicy „walały się śmieci, a na grobach butelki”.

Zacharowa, tradycyjnie, zarzuciła Polsce „pisanie historii na nowo”.

- Z przykrością stwierdzamy, że wieloletnie działania władz polskich na rzecz niszczenia sowieckiego dziedzictwa pamięci i pisania historii na nowo, pozbawiają tamtejszej ludności resztek szacunku dla pamięci o sowieckich żołnierzach-wyzwolicielach i stają się potężnym katalizatorem dla takich aktów wandalizmu. Żądamy od polskich władz przywrócenia miejsca pochówku w Zambrowie do stanu pierwotnego oraz zidentyfikowania i ukarania wandali – mówiła Zacharowa na konferencji prasowej.

Zarzuciła polskim władzom brak poinformowania o incydencie, do czego Polskę zobowiązuje art. 3 umowy międzyrządowej między Rosją a Polską o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji.

- W lokalnych mediach nie było żadnych informacji na temat tego skandalicznego przypadku – dodała Zacharowa.

Na cmentarzu pochowanych jest około 12 tys. jeńców sowieckich, którzy zginęli w latach 1941-1942 w niemieckim obozie jenieckim w Zambrowie.

Cmentarz powstał w XIX wieku i pierwotnie pełnił funkcję prawosławnej nekropolii mieszczącego się nieopodal rosyjskiego garnizonu wojskowego. Cmentarz został na długie lata zapomniany, zaś w trakcie II wojny światowej był wykorzystywany do grzebania jeńców, którzy zmarli w pobliskim niemieckim obozie.

W latach 60. cmentarz gruntownie przebudowano. W latach 90. na cmentarzu umieszczono pomnik Armii Czerwonej, który został usunięty z centrum Zambrowa. W 2010 roku pomnik zburzono, a na jego miejsce postawiono niższy, mierzący 2,9 m obelisk.

jkg/kresy24