Fronda.pl: Ujawniono dziś taśmy z rozmowy Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej. Padło w nich wiele szokujących słów, choćby takich jak „Jeśli będziesz w Platformie, będę cię k***a bronił jak niepodległości”. Które słowa najbardziej, Pańskim zdaniem, szokują?

Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”: Przede wszystkim należy zauważyć fakt, że nie mamy do czynienia z rozmową polityków.

Jak to?

To rozmowa w świecie gangsterów, którzy mówią o tym, jak się chronić przed wymiarem sprawiedliwości i pozostać bezkarnym. To jest przecież treścią tej rozmowy i musimy to mieć na uwadze.

Po drugie, tam jest mowa o ścisłej zależności decyzji sądów od Platformy Obywatelskiej. Pamiętajmy, że rozmowa przeprowadzona została w regionie, gdzie grasował sędzia Ryszard Milewski, słynny „sędzia na telefon”. Potem go oczywiście przeniesiono, jednak przecież oczywistym jest fakt, że nie on sam ustawiał wszystkie te sprawy. Po prostu włos się jeży na głowie, że ci ludzie mają zapewnioną bezkarność, a zarzuty prokuratorskie tylko im pomagają, bo sądy ich uniewinniają lub przedłużają sprawy tak długo, aż te się przedawnią. To wszystko słyszymy przecież na wspomnianych taśmach.

Jaka powinna być zatem reakcja na dzisiejsze doniesienia?

Moim zdaniem w tej sprawie powinna powstać komisja śledcza, która wyjaśni związek polityków Platformy z wymiarem sprawiedliwości.

Jak Pana zdaniem na te informacje zareagują wyborcy? „Beton” Platformy nadal będzie na nią głosował przekonany, że mamy do czynienia z atakiem Prawa i Sprawiedliwości?

Oczywiście, na pewno część osób uzna to za atak. Będzie to jednak trudne intelektualnie, ponieważ na tych nagraniach są wyłącznie słowa polityków Platformy. Te osoby jednak były już tak bardzo impregnowane na cokolwiek, co robi Platforma, że Neumann niestety rzeczywiście może mieć rację i pokazanie, że są przestępcami tylko im pomaga.

Same taśmy skomentował też już Sławomir Neumann. W zasadzie jedyne co miał sobie do zarzucenia to fakt, że… przeklinał. O czym to świadczy?

Ta wypowiedź jest naprawdę dosyć istotna, ponieważ potwierdza prawdziwość tych taśm. Nie musimy się w związku z tym w ogóle zastanawiać nad tym, czy nie zostały one zmanipulowane, czy są oryginalne. Na resztę komentarza pana Neumanna proponuję nie zwracać uwagi.

Rozmawiał Damian Świerczewski