Chiny, które wprowadzają drastyczne środki w walce z koronawirusem, mogą wywołać swoimi działaniami katastrofalne skutki w skali światowej, jeśli chodzi o zaopatrzenie w produkty. Frederic Neumann, ekonomista i członek Światowego Forum Ekumenicznego, stwierdza, że wprawdzie „azjatyckie sieci produkcyjne” do tej pory były „odporne” na zakłócenia wywołane walką z epidemią, ale polityka lockdownu stosowana przez Chiny, które zamykają firmy i porty morskie, może doprowadzić do kryzysu. Ekonomista ostrzega przed „wywołanym omikronem zastojem w fabrycznej Azji”.

Chiny, które są największym eksporterem towarów, zdecydowały o zamknięciu portów w Ningbo oraz Tiencin. Wprawdzie Neumann twierdzi, że firmy przewozowe i biznesy „mogą do pewnego stopnia obejść logistyczne przeszkody wywołane przez lockdowny”, to jednak podejmowane przez chiński rząd działania w walce z koronawirusem mogą doprowadzić do opóźnień w dostawach towarów, a tym samym do „coraz bardziej pustych półek sklepowych dla konsumentów w Ameryce Północnej”.

Neumann zwraca uwagę na szybkość rozprzestrzeniania się omikrona w porównaniu do innych „wolniejszych” wariantów koronawirusa. „Chociaż przedstawia on nieco mniej dotkliwe ryzyko w porównaniu do poprzednich wariantów, to jest wciąż wystarczająco mocny, by pozbawić fabrykę Azji krytycznej liczby pracowników w czasie ich rekonwalescencji”. Tymczasem w poprzednich przypadkach „wiele rządów było w stanie ochronić podstawową działalność przemysłową, ograniczając wpływ na produkcję podstawowych dóbr i komponentów”.

Nicholas Marmalejo z „Life Site News” zwraca uwagę na szczególne problemy, jakich może w tej sytuacji doświadczyć dodatkowo Ameryka Północna: „Choć opóźnienia w dostawach obecnie dotykają w jakimś stopniu większość świata, czas oczekiwania statków na zacumowanie w zachodnich portach Ameryki Północnej jest najdłuższy. Na przykład dwa porty Zachodniego Wybrzeża – Long Beach i Los Angeles, największy port USA – mają kolejno opóźnienia aż do 45 i 28 dni”.

Do problemów związanych z zamykaniem portów i opóźnieniami w transporcie dóbr dochodzą problemy wywołane środkami podejmowanymi w walce z koronawirusem przez rządy USA i Kanady. Według Marmalejo szacuje się, że przymus szczepień dla kierowców ciężarówek spowodował „unieruchomienie” w samej Kanadzie od 12.000 do 28.000 kierowców ciężarówek, którzy odmawiają podporządkowania się nakazowi.

Portal „Life Site News” doradza np. swoim czytelnikom, jak przygotować się poprzez robienie zapasów na możliwe braki w dostawach podstawowych produktów żywnościowych i podwyżki cen.

 

jjf/LifeSiteNews.com