Zbigniew Stonoga na swoim profilu na Facebooku opublikował akta afery podsłuchowej, które zgromadziła prokuratura. Są tam zeznania wszystkich podsłuchanych polityków i biznesmenów, łącznie ze stenogramami podsłuchanych rozmów.

Stonoga tak zaprasza do czytania akt ze śledztwa: "Dobry wieczór, komuniści. Witam was złodzieje z Wiejskiej. Jak tam humorki? Dobre? Bo mój jest wyśmienity. Piąty i szósty tom, wiecie, że dobijający".

I dalej: "Uważam, że sprawa posłuchów w kilku restauracjach na terenie Polski zostanie zamieciona pod dywan, a my zwykli zjadacze chleba będziemy dalej darli ryja na rządzących bez żadnego efektu. Jest jednak coś w naszym narodzie, że jak zobaczy to uwierzy – uwierzy w to jak to wszystko wygląda i funkcjonuje od środka, co o nas, Obywatelach, mówią politycy Platformy i rządu.

Natomiast szeff kancelarii premiera i koordynator służb specjalnych Jacek Cichocki powiedział na antenie RMF FM, że akta z afery taśmowej, które zostały opublikowane przez Zbigniewa Stonogę, stanowią największy przeciek w historii III RP. "Na pewno musi się w to włączyć prokuratura i podjąć właściwe czynności. Już wczoraj w nocy rozmawiałem na ten temat z prokuratorem Seremetem. Obaj się zgodziliśmy, że tutaj czynności są niezbędne. Rozmawiałem także z szefem ABW, bo proszę pamiętać, że w tej sprawie czynności prowadziło ABW. Prosiłem szefa ABW o bardzo pilną analizę, czy ujawnione tam informacje o funkcjonariuszach, ich adresy, ich nazwiska nie zagrażają dzisiejszej pracy służby - bo to także jest bardzo ważne".

NIewątpliwie to kompromitacja tak i prokuratury i polskiego rządu. Najwyższy czas na zastopowanie tego dysfunkcyjnego działania obecnej władzy.

mm/Facebook/RMF24