Polską wstrząsnęła śmierć 3. letniej Hani z Kłodzka, która zmarła wskutek znęcania się nad nią matki i jej konkubenta. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapewnia, że prokuratura będzie domagać się najsurowszej przewidzianej prawem kary dla sprawców tego bestialstwa.

3. letnia dziewczynka zmarła w nocy z piątku na sobotę. Pomoc wezwał konkubent jej matki. Zgodnie z przedstawioną przez nią wersją, postanowiła ukarać córkę za zmoczenie się w łóżku i przez kilka minut polewała ją zimną wodą. Dziecko zaczęło wymiotować i tracić przytomność. Mimo reanimacji, dziewczynki nie udało się uratować.

Śledczy ustalili, że dziewczynka była od dawna brutalnie maltretowana przez matkę i jej konkubenta. Sekcja zwłok wykazała, że wynikiem zgonu były obrażenia wielonarządowe. Dziewczynka miała być niemal każdego dnia bita i często polewana zimną wodą. Przed śmiercią konkubent jej matki miał z dużą siłą kopnąć ją w brzuch.

Wobec tych ustaleń prokuratura zmieniła zarzuty. Pierwotnie 30. letniej Lucynie K. i jej 25. letniemu partnerowi Łukaszowi B. zarzucono znęcanie się poprzez stosowanie przemocy fizycznej. Teraz są podejrzani o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3. latką i jej zamordowanie. Grozi im dożywotnie pozbawienie wolności.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiada, że prokuratura będzie domagała się najsurowszej kary.

- „Konkubent przyznał, że pobił trzyletnią Hanię z Kłodzka. Dziewczynka, miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca, silnie kopnął dziecko w brzuch. Za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary”

- napisał lider Solidarnej Polski na Twitterze.

kak/PAP, Twitter