Duchowny został znaleziony z nożem wbitym w klatkę piersiową, co wstrząsnęło lokalną społecznością. Z uwagi na skomplikowany charakter sprawy, śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Teraz zostało ono umorzone, ponieważ nie wykazało, by mogło dojść do zabójstwa.

- „To bardzo nietypowa sprawa, bardzo niewiele jest takich zdarzeń, ale podobne przypadki są w literaturze opisane, zetknęli się z nimi także biegli”

- powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

W wyjaśnienie okoliczności śmierci księdza zaangażowano licznych biegłych.

- „Zarówno opinia biegłego medyka sądowego, jak i opinia biegłego analizującego plamy krwawe ze sobą korespondują. Obie te opinie nie wskazują na udział osób trzecich w tym zdarzeniu”

- wyjaśnił prok. Brodowski.

Wskazał, że śledczy ustalili mechanizm śmierci kapłana. Nie ma też żadnych przesłanek, aby wnioskować, że ktoś nakłonił duchownego do samobójstwa.