Szymon Hołownia oficjalnie ogłosił we wrześniu, że nie będzie starał się o kolejną kadencją na stanowisku szefa Polski 2050. Polityk ubiega się o urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Rada Krajowa Polski 2050 rekomendowała natomiast Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz na funkcję wicepremiera po odejściu przez Hołownię z urzędu marszałka Sejmu. Sam Hołownia z wejścia do rządu w randze jego wiceszefa miał zrezygnować.
„Gazeta Wyborcza” donosi jednak, że odejście Hołowni z polskiej polityki wciąż nie jest przesądzone. Wedle relacji polityków jego ugrupowania, w nieoficjalnych rozmowach wicemarszałek Sejmu ma przyznawać, że wciąż nie wyklucza startu w styczniowych wyborach w Polsce 2050. Miałoby do tego dojść, gdyby Hołowni nie udało się objąć stanowiska w ONZ i nie otrzymałby żadnej innej, satysfakcjonującej go propozycji od premiera.
