Lasek przesłał jedynie list, w którym swoją nieobecność tłumaczył trwającym audytem ws. CPK. Do sprawy odniósł się na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu poseł PiS Marcin Horała.
- „Panie pełnomocniku, moja prośba osobista. Proszę się nie obawiać, proszę przyjść, proszę zobaczyć, przemili panowie posłowie, przemiłe panie posłanki, pani Paulina Matysiak, która muchy by nie skrzywdziła, a co dopiero ministra Laska”
- zwrócił się do ministra.
- „Proszę się nie bać, naprawdę, i udzielić informacji, bo to nie jest kwestia nas, tylko obywateli, wyborców, którzy też prawo do takiej informacji mają. A jakby trzeba było pomóc w czyszczeniu zbroi, to też pomożemy”
- dodał.
😱Pan @LasekMaciej nie pojawił się na posiedzeniu zespołu parlamentarnego „Tak dla Rozwoju. CPK - Atom - Porty”aby przedstawić bieżący stan prac nad programem. Nie przysłał zastępcy, tylko pismo, w którym stwierdza, że nie ma nic do powiedzenia przed zakończeniem audytu. 🙃… pic.twitter.com/hfduVwAY2U
— Marcin Horała (@mhorala) February 21, 2024