Tylko w ubiegłym roku w szpitalu w Oleśnicy abortowano łącznie 155 dzieci poczęte – wszystkie z przesłanki psychiatrycznej.

W ostatnim czasie natomiast Polską wstrząsnęło zabójstwo 9-miesięcznego chłopca, jakiego dokonać miała w tej placówce lekarz ginekolog Gizela Jagielska.

Dziś Jagielska wskutek interwencji poselskiej z udziałem polityków Konfederacji Korony Polskiej - Grzegorza Brauna, Romana Fritza oraz aktywistów Fundacji Życie i Rodzina została „zablokowana do dyspozycji policji i prokuratury” – jak relacjonowała aktywistka pro-life Kaja Godek.

Do dzisiejszych wydarzeń w placówce w Oleśnicy odniósł się jezuita ks. dr Robert Wawer.

„Dobrze, że zabicie dziecka nie przejdzie tak sobie - bez echa. Szacunek dla zabitego wymaga choćby dogłębnego zbadania sprawy” – napisał kapłan w mediach społecznościowych.

„Tak będziecie kończyć, mordercy dzieci. Zagonieni w róg we własnych gabinetach. A jak zmieni się władza usłyszycie wyroki od 25 lat w górę. Za Felka, za 155 dzieci zabitych w Oleśnicy w ubiegłym roku i dalej zabijane, bo przecież nie przestaliście i zapowiadacie, że będziecie abortować w dalszym ciągu. Za hańbę, jaką ściągacie na to miasto i na całą Polskę” – skonstatował Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.

„Miejsce morderców jest w więzieniu. Warto upubliczniać te twarze” – napisał dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński.