Zgodnie z ustaleniami serwisu Politico, Rubio spotka się z francuskim ministrem spraw zagranicznych Jean-Noëlem Barrotem, natomiast Witkoff ma odbyć rozmowę bezpośrednio z prezydentem Emmanuelem Macronem. Rozmowy mają charakter dwutorowy – z jednej strony są elementem zabiegów dyplomatycznych USA, z drugiej – formą sondowania europejskich stanowisk w kontekście możliwego rozejmu.

Co istotne, Witkoff przyjeżdża do Paryża krótko po swojej wizycie w Moskwie, gdzie – według źródeł Politico – spotkał się osobiście z Władimirem Putinem. Tło tych rozmów pozostaje nieoficjalne, jednak sama sekwencja wizyt podkreśla, że administracja Trumpa próbuje prowadzić wielowektorowe działania dyplomatyczne na linii Waszyngton–Moskwa–Europa.

Na europejskiej scenie inicjatywę przejęły Paryż i Londyn. Oba kraje koordynują obecnie działania mające zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo w okresie przejściowym – w razie ewentualnego rozejmu. Mowa jest m.in. o wysłaniu międzynarodowych sił stabilizacyjnych na terytorium Ukrainy – choć wiele państw unijnych zachowuje dystans wobec tej koncepcji.