Tłumy Polaków przyglądały się z Półwyspu Helskiego paradzie Marynarki Wojennej, w której wzięło udział około 20 jednostek, w tym okręt podwodny, fregaty, korweta, okręt transportowo minowy, niszczyciele min czy jednostki ratownicze, rozpoznawcze i hydrograficzne. Pokazano również samoloty i śmigłowce Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Paradę zabezpieczali komandosi Formozy i jednostki Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej oraz Policji.

Do wydarzeń na Bałtyku odniósł się w czasie swojego wystąpienia w Warszawie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

- „Wzrok szczególnie skierujemy na Marynarkę Wojenną. Ona pierwszy raz będzie uczestniczyła w paradzie. W tym roku chcemy rozstrzygnąć z premierem i z rządem kontrakt, na który polscy marynarze czekają od pokoleń”

- powiedział.

Chodzi o zakup okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej.

- „Chcemy zamówić i zakupić okręty podwodne. Program Orka zostanie sfinalizowany, bo marynarze na to zasługują”

- obiecał.