Historyk opublikował w mediach społecznościowych list skierowany do osoby, która w reakcji na kolejne oskarżenia pod adresem Karola Nawrockiego wezwała go do wycofania swojego poparcia dla obywatelskiego kandydata na prezydenta.

- „Od czasów Stalina, których nie pamiętam, ale poznaję jako historyk, nie było takiego poziomu kłamstwa, łajdactwa, zakłamania, jakie reprezentuje Donald Tusk i jego ekipa. Ci ludzie są zdolni do kłamstwa, które pozwoliłem sobie nazwać 13 lat temu sowieckim kłamstwem - to znaczy dokładnym odwróceniem rzeczywistości”

- napisał prof. Nowak.

- „To ludzie, z Tuskiem i Sikorskim na czele, którzy zrobili więcej niż jacykolwiek inni politycy w Europie środkowej i wschodniej, żeby pomóc Putinowi w jego agresji - mam na myśli ich politykę w latach 2007-2014, co wielokrotnie, na bieżąco opisywałem (m.in. często w "Rzeczpospolitej"). Poziom moralny i umysłowy R.  Sikorskiego pokazały dobitnie - pozyskane nielegalnie, to wiem, ale niewątpliwie autentyczne i nie zanegowane przez tegoż Sikorskiego nagrania z restauracji. Te rozkoszne rozważania o niespuszczaniu stewardessy z czubka ... I ten człowiek, który na łamach Wyborczej posunął się do najbardziej obleśnego aktu  wazeliniarstwa wobec Putina przed hołdem złożonym mu przez Donalda Tuska 1 IX 2009 na Westerplatte, razem z tymże swoim szefem, odpowiedzialnym za oddanie wszystkich materiałów dowodowych w sprawie katastrofy smoleńskiej w ręce prokuratorów Putina (speców od sprawy Litwinienki i Bieriezowskiego) jest wybierany przez Polaków na ich reprezentanta? W tym nie widzi Pani zagrożenia?”

- pyta historyk kobietę, która zaapelowała do niego o wycofanie poparcia dla Nawrockiego.

Prof. Nowak wskazuje, że poznał Karola Nawrockiego kilka lat temu, w czasie posiedzeń Kolegium IPN i poparł jego kandydaturę na prezesa tej instytucji.

- „Potem poznałem jego rodzinę. Mało znam lepszych, piękniejszych, szlachetniejszych rodzin. Niech Pani zastanowi się, jaką krzywdę tej rodzinie, żonie i dzieciom pana Nawrockiego robi kampania kłamstwa onetu”

- podkreślił.