W przeddzień II tury wyborów prezydenckich obóz władzy postanowił uderzyć w Karola Nawrockiego, powołując się na rzekome wątpliwości funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński opublikował wpis, w którym wraca do sprawy kawalerki wykupionej przez prezesa IPN od Jerzego Ż.

- „Wobec licznych zapytań mediów potwierdzam informację, że ABW w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego Pana Karola Nawrockiego w 2021 r. zgromadziła materiały dotyczące sposobu i źródeł sfinansowania zakupu mieszkania od Jerzego Ż. Dysponujący całością wiedzy, w tym między innymi na temat negatywnej rekomendacji funkcjonariusza analizującego akta postępowania, ówczesny Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztof Wacławek (obecny doradca Prezydenta RP) podjął decyzję o wydaniu Karolowi Nawrockiemu poświadczenia bezpieczeństwa”

- napisał.

Temat natychmiast podchwycił premier Donald Tusk.

- „Badający sprawę Nawrockiego gdański funkcjonariusz ABW w 2021 roku wydał negatywną opinię, ale pisowskie szefostwo Agencji z nieznanych powodów jej nie uwzględniło. Ówczesny szef ABW jest dziś doradcą prezydenta Dudy”

- czytamy we wpisie szefa rządu.

Przypomnijmy, że dostęp do klauzul bezpieczeństwa „ściśle tajne” Karol Nawrocki otrzymał już e 2009 roku, kiedy służby podlegały Donaldowi Tuskowi. To poświadczenie powtórzono w 2014 roku. Teraz rządzący powołują się na rzekome ustalenia z 2021 roku, tyle że nie zrobili z tymi ustaleniami nic od momentu przejęcia władzy w grudniu 2023 roku, co podsumował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

- „Co więcej - a co nie zmieściło się w tweecie - obecny szef ABW od grudnia 2023 r. nie znalazł żadnego powodu, aby cofnąć uprawnienia Nawrockiemu. To ciekawe, bo to oznacza, że albo Nawrocki jest w porządku, albo ABW od grudnia 2023 r. nie wypełnia swoich obowiązków”

- zauważył publicysta.

Do wpisów rzecznika MSWiA i premiera odniósł się również ekspert ds. służb specjalnych prof. Sławomir Cenckiewicz.

- „Kolejne potwierdzenie wszystkiego o czym Wam pisałem już blisko 2 miesiące temu i tego, że służby - choćby przez ten wpis rzecznika koordynatora - ingerują w wybory. Wielki skandal!”

- napisał historyk.

- „Zestawcie to z zapewnieniem Jacka Dobrzyńskiego i szefa ABW sprzed kilku dni o tym, że nie wszczęto procedury odebrania poświadczenia bezpieczeństwa dla Karola Nawrockiego”

- dodał.