W reakcji na coraz silniejszą presję społeczną, rząd zdecydował o przywróceniu tymczasowych kontroli na granicy z Niemcami i Litwą. W ostatnim czasie na granicy z Niemcami organizują się mieszkańcy w ramach Ruchu Obrony Granic, sprzeciwiając się przyjmowaniu przekazywanych przez niemieckie służby nielegalnych imigrantów, którzy rzekomo mieli dostać się do Niemiec przez Polskę. Do sprawy odniósł się na antenie Telewizji Republika były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

- „Jeśli przyjrzeć się tej sytuacji na gruncie prawa karnego, to można postawić tezę, że aktualny rząd na czele z Tuskiem jest świadomy, zgadzając się na nielegalna, bezprawną, naruszającą przepisy prawa karnego operację niemieckich służb, które przerzucają nieznanych z tożsamości nielegalnych uchodźców na terytorium Polski - dopuszcza się przestępstwa. To kolejne przestępstwo Tuska i całej tej ekipy”

- stwierdził poseł PiS.

Polityk jest przekonany, że niemieckie służby odsyłają do Polski imigrantów, „co do których przekonali się, że stwarzają problemy na terenie Niemiec i mogą rodzić jeszcze większe problemy”.

- „Są przypadki osób, że docierały przez Morze Śródziemne na teren Niemiec i zostały mimo to wprowadzone do Polski. Nocą, w zagajnikach - czy tak zachowuje się legalne państwo wobec innego legalnego państwa? To zjawiska, które należałoby rozpoznać w kontekście handlu ludźmi i operacji, które zmierzają do tego, by dewastować bezpieczeństwo sąsiedniego państwa”

- stwierdził.

Ziobro odniósł się również do ataków, kierowanych przez rządzących w stronę Ruchu Obrony Granic, którego działaczy określają „bojówkami”.

- „Kodeks karny mówi tu o obronie koniecznej - że każdy, kto jest świadkiem naruszenia dobra prawnego, nie tylko prywatnego, ale i publicznego, ma prawo, ale i społeczny obowiązek przeciwstawić się temu. Gdy widzimy, że ktoś przekracza granice nie mając tytułu prawnego, w sposób nielegalny, a takie przekraczanie granicy jest przestępstwem, wówczas każdy Polak ma prawo temu się przeciwstawić”

- zauważył.

Podkreślił, że przeprowadzanie osób o niezweryfikowanej tożsamości z bezpiecznego państwa, jakim są Niemcy, do innego państwa, jest „klasycznym przestępstwem”.

- „Mamy do czynienia z przestępstwem kryminalnym niemieckich służb, jak i tych, którzy nielegalnie wkraczają na terytorium państwa polskiego. Państwo polskie powinno tu zareagować - rządzący powinni wszcząć śledztwa karne, ale mamy Tuska, który przed Scholzem wyczyniał pokłony, czy przed Merzem stawał na baczność”

- stwierdził.