We wtorek, w czasie wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premier Donald Tusk poparł stanowisko Berlina w kwestii polskich roszczeń wobec Niemiec za straty wyrządzono w czasie II wojny światowej stwierdzając, że nie jest zawiedziony niemiecką propozycją, która ogranicza się do pomocy ocalałym i budowy miejsca upamiętniającego polskie ofiary w stolicy Niemiec. Teraz do tematu reparacji wrócić postanowiła poseł Klaudia Jachira, która pochwaliła się wizytą w niemieckim parlamencie.

- „Podsumowując moją wizytę w Bundestagu, widzę, ile jest tematów, które nas łączą: chociażby podejście do ochrony środowiska, zadbanie o prawa kobiet i mniejszości oraz lepszy transport zbiorowy łączący nasze oba kraje. Jestem dumna z tego, że 2 lata temu głosowałam przeciwko reparacjom. Była nas tylko czwórka, a jednak czuliśmy, że postępujemy słusznie”

- napisała na X.com.

Reprezentantce Koalicji Obywatelskiej dosadnie odpowiedzieć postanowiła Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy.

- „To może następnym razem startuj do Bundestagu?”

- zapytała.

Jeden z internautów zarzucił szefowej klubu Lewicy „wykluczanie ze wspólnoty narodowej”.

- „Ktoś wyklucza? Klaudia jest Polką. Tylko myśli po niemiecku”

- odpowiedziała parlamentarzystka.