Fronda.pl: Dzisiejsza „Rz” pisze o konflikcie na linii prezes Jarosław Kaczyński – o. Tadeusz Rydzyk. Powodem mają być zbliżające się eurowybory. Według dziennika, dyrektor Radia Maryja chciałby na „jedynkach” umieścić swoich faworytów, na co nie godzi się szef PiS. Pan jest wymieniany jako jeden z preferowanych przez redemptorystę kandydatów.

Andrzej Jaworski: O ile znam o. Tadeusza Rydzyka, o tyle nigdy nie zabiegał on o tego typu sprawy dla kogokolwiek. Ojciec Dyrektor zawsze jest ponad to i jestem przekonany w stu procentach, że dziś sytuacja wygląda tak samo. Rewelacje z „Rzeczpospolitej” to jedna wielka bzdura.

Czyli informacje dziennikarza „Rz” są niewiarygodne? We wcześniejszych wyborach o. Tadeusz Rydzyk nigdy nie zabiegał o względy dla swoich faworytów?

Zawsze mam taką zasadę, że sprawdzam autora tekstu i jego wcześniejsze publikacje. W tym przypadku autor ma chyba taką przypadłość, że większość rewelacji, jakie zamieszcza w swoich artykułach często okazuje się nierealnymi. Tylko tak mogę to skomentować.

To nie pierwszy medialny donos o rzekomym konflikcie pomiędzy prezesem Kaczyńskim a o. Tadeuszem Rydzykiem. Co mają na celu takie medialne „wrzutki”?

Od dłuższego czasu próbuje się wmówić Polakom, że Radio Maryja jest upolitycznionym, upartyjnionym radiem, aby zaszkodzić rozgłośni i jej środowisku. Wszystkie tego typu artykuły są pisane właśnie po to, aby podtrzymać taką tezę. Nie wiem, na ile one powstają na zamówienie jakiejś konkretnej instytucji, a na ile wynika to ze złośliwości samych autorów. Jedno jest pewne – takie publikacje nie służą niczemu dobremu. One nie opisują rzeczywiści, a próbują ją kreować. I to jeszcze w sposób taki, który ma zaszkodzić instytucji zupełnie niezainteresowanej tego typu rozgrywkami.

Z artykułu „Rz” wynika, że prezes PiS może zagwarantować ojcu dyrektorowi tylko „jedynkę” w regionie kujawsko-pomorskim. To Pański region. Ale – jak mówi anonimowy rozmówca „Rz” z PiS – zakonnik może tam przerzucić prof. Mirosława Piotrowskiego z Lublina.

Będę startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, bez względu na miejsce, jakie dostanę na liście.

Rozm. MBW

O rzekomym zgrzycie na linii Jarosław Kaczyński - o. Tadeusz Rydzyk pisaliśmy na Fronda.pl TUTAJ