Czy rząd zmieni decyzję w kwestii organizacji przyszłorocznych ferii szkolnych? Taką nadzieję ma prof. Magdalena Marczyńska, która jest specjalistką chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Jej zdaniem najkorzystniejsze byłoby rozciągnięcie ferii na trzy miesiące, od stycznia do marca włącznie.

Doradzająca rządowi w ramach działalności Rady Medycznej prof. Marczyńska zaznacza:

Stanowisko całej Rady jest takie, że warto się nad tym jeszcze raz zastanowić i wypracować lepsze rozwiązanie. Moim zdaniem ferie trzeba możliwie rozciągnąć w czasie”.

Wskazała również:

Może także zmniejszyć liczbę dostępnych w hotelach miejsc. To sprawi, że nie będzie tłumów, a wypoczynek zimowy na świeżym powietrzu jest dla rodzin konieczny. Edukacja zdalna przedłużona na cały grudzień, a później dodatkowo kolejne dwa tygodnie w zamknięciu w domach to rozwiązanie, które będzie miało — także z psychologicznego punktu widzenia — bardzo złe konsekwencje”.

Jej zdaniem jeśli rząd decyzji nie zmieni, ludzie i tak nie wytrzymają i zaczną wyjeżdżać, szukając wcześniej miejsca do odpoczynku u rodzin czy znajomych. Dodała:

Będziemy namawiali rząd do zmiany stanowiska. Już wczoraj przekazaliśmy swoją opinię w tej sprawie do Ministra Zdrowia i mamy nadzieję, że nasz głos zostanie wysłuchany”.

Zdaniem ekspert w grudniu też mogłaby zostać wznowiona nauka w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Podkreśliła, że dzieci nie stanowią głównego źródła zakażeń.

dam/PAP,Fronda.pl