Prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller udzielił wywiadu o. Zdzisławowi Klafce CSsR z Radia Maryja. Hierarcha zapytany o nasilającą się w ostatnich czasach laicyzację uznał, że „Europa znalazła się na złej drodze podczas ostatnich dwóch, trzech wieków”. „Rozpoczął się proces dechrystianizacji i sekularyzacji, a prawdziwa religia została zastąpiona ludzkimi ideologiami, według których to człowiek powinien sam siebie zbawić. I tak powstał homo sovieticus czy też nowy człowiek według wizji rasizmu lub społeczeństwa bezklasowego” – wyjaśnił kardynał.

Dodał, że chrześcijaństwo i chrześcijańska etyka bazują na Słowie Bożym i że to Bóg daje nam rozum oraz jest gwarantem ludzkiej wolności, szczęścia, możliwości rozwoju wszystkich charyzmatów i darów. „Ważne jest więc, aby przeciwstawić się tej ideologii, która dziś panuje i według której człowiek żyje bez Boga; jest to bowiem humanizm bez Boga, który niszczy człowieka. W tej ideologii widzimy destruktywny wpływ życia człowieka bez Boga” – przestrzegł Prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Dodał, że Kościół z kolei podkreśla, że człowiek „pochodzi od Boga i z Bogiem będzie prawdziwie wolny”.

Kardynał został następnie zapytany o takie sprawy jak rządowa promocja takich kwestii jak gender czy in-vitro. Purpurat ocenił, że parlamenty i demokracje „nie mogą proponować zastąpienia religii”, ale powinny „bronić podstaw demokracji”. „Podstawowe prawa człowieka nie zostały stworzone przez człowieka, ale opierają się na prawie naturalnym. Prawo naturalne pochodzi od Boga, nie pochodzi ono tylko od człowieka. Wszyscy jesteśmy przeciw przemocy, lecz ten dobry cel nie może być płaszczem, przykrywką do wprowadzenia fałszywych ideologii, które okazują się ostatecznie destruktywne” – wyjaśnił Prefekt.

Dodał, że ideologia gender „w swojej ekstremalnej formie” wprost odbiera człowiekowi prawo do bycia tym, kim jest biologicznie i kulturowo: mężczyzną lub kobietą. Kardynał ocenił, że prawa człowieka muszą być chronione, bo choćby tylko XX wiek pokazał, że często je łamano. Uznał zarazem, że nowoczesne państwo prawa i prawdziwie wolnej demokracji musi akceptować fakt, „że obywatel słucha swojego sumienia, którego podstawą jest prawo naturalne”.  „Prawdziwe państwo prawa można odróżnić od państwa, u którego podstaw leży ideologia, poprzez to, że człowiek ponosi konsekwencje w życiu zawodowym za to, że kieruje się własnym sumieniem” – wyjaśnił.

Purpurat powiedział też, że u podstaw niektórych typów demokracji „demokracji leży fałszywa wizja, zgodnie z którą demokracja oznacza, iż większość decyduje, co jest słuszne, a co niewłaściwe; co jest dobre, a co złe”. Tymczasem, jak mówi kardynał, większość ani mniejszość – po prostu żaden człowiek – nie może „zmusić ani kwestionować sumienia danego człowiekowi, które jest skierowane bezpośrednio do Boga”.

Kard. Müller ostrzegł także przed tymi kierunkami w Kościele, które mogłoby przynieść poważne szkody. „W Kościele musimy się strzec przed ideologiami i skrajnymi wyobrażeniami tradycjonalizmu czy modernizmu. Prowadzą one bowiem do ideologizacji wiary, a wiara przecież nie jest ideologią, lecz wolną odpowiedzią człowieka na Słowo Boże daną Jezusowi Chrystusowi, który nas prowadzi” – powiedział.

Kardynał został zapytany ponadto o los prześladowanych przez radykalnych muzułmanów chrześcijan. Ocenił, że „nikt nie może powoływać się na religię i równocześnie mordować innych ludzi w imię Boga”. „Cóż to jest za Bóg, w którego imię ludzie są terroryzowani, ścina się im głowy, gwałci się kobiety i pali dzieci?” – zapytał Prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Odparł, że tu działa „nie Bóg, lecz szatan, który od początku jest mordercą, ojcem kłamstwa, jak jest napisane w Ewangelii.

Na koniec kardynał przestrzegł Polaków przed naśladowaniem różnych ideologii tylko dlatego, że są one powiązane z Unią Europejską lub są traktowane jako nowoczesne. „To może prowadzić do zguby, droga do dobra zaś jest zawsze oparta na fundamentach prawa i wzajemnego szacunku” – powiedział.

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ

bjad/nasz dziennik