Prof. Manowska udzieliła wywiadu portalowi money.pl, w którym była pytana, czy wyobraża sobie scenariusz, w którym parlament odbiera przysięgę od prezydenta bez orzeczenia Sądu Najwyższego o ważności wyborów. I prezes SN zaznaczyła, że realizacja takiego scenariusza oznaczałaby złamanie prawa.
- „Ale patrząc na drastyczne łamanie prawa, jakie ma miejsce od roku, jestem w stanie sobie wyobrazić już wszystko. Nawet scenariusz, gdzie ktoś próbuje przejąć Sąd Najwyższy siłowo. Ale jeżeli tak się stanie, to ja nie będę miała już nic do powiedzenia. Wtedy musi zabrać głos naród: czy chce, czy nie chce takich działań”
- powiedziała.