Od tygodni media donoszą o kolejnych, dramatycznych problemach polskich szpitali, które są konsekwencjami gigantycznej dziury budżetowej w Narodowym Funduszu Zdrowia. Zaplanowane na ten rok zabiegi są przekładane, w szpitalach zamykane są kolejne oddziały, a pacjentom odmawia się leczenia. Kierownik I Kliniki Neurologicznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie prof. Iwona Kurkowska-Jastrzębska przekazała, że „niestety, pacjenci zdiagnozowani w ostatnim kwartale tego roku nie otrzymają leczenia, ponieważ ośrodki neurologiczne zrealizowały już kontrakty na programy lekowe, a NFZ zapowiedział, że nie zapłaci za leczenie pacjentów nadplanowych”.
Co na to odpowiedzialna za polski system opieki zdrowotnej Izabela Leszczyna. Gorsząc na antenie TOK FM, minister oskarżyła PiS o to, że… przyzwyczaił szpitale do sytuacji, w której są pieniądze.
- „Uwaga, 2023 rok, to był taki rok, kiedy PiS wiedział, że jest rokiem wyborczym, więc płacił szpitalom za wszystko i trochę przyzwyczailiśmy się do tego, że ten pieniądz jest”
- wypaliła szefowa MZ.
Pretensje do @pisorgpl o to, że za naszych rządów... płacono szpitalom.
— Janusz Cieszyński (@jciesz) October 16, 2024
Jaka recepta na upadek tego rządu (nierefundowana): więcej @Leszczyna😂 pic.twitter.com/ubmqcu3iMM