Do wybuchu kolejnego ogromnego pożaru doszło tym razem Moskwie. Płoną tam dziś magazyny o ogromnej powierzchni, a rosyjskie służby już oficjalnie podały, że doszło do niego w wyniku podpalenia.

- Wybuchł w południowej części rosyjskiej stolicy, przy tzw. Drodze Kaszyrskiej, prowadzącej do miasta Kaszyra w dystrykcie o tej samej nazwie. To ważna arteria komunikacyjna rosyjskiej stolicy. Pożar ogarnął hangary i hale, jednak nie wiadomo, co się w nich znajdowało – czytamy na portalu o2.pl.

Pożarem objęty jest obszar – podaje Nexta - ok. 2 tys. m kw. powierzchni magazynowej.

Były żołnierz operator jednej z polskich jednostek specjalnych i autor w serwisie Bezpieczeństwo i Strategia mówi o2.pl komentując to wydarzenie uważa, że „nie można wykluczyć działań ukraińskich służb specjalnych”.

Jak dodaje, Ukraińcy mogą też wykonywać tego typu działania dywersyjne wykorzystując do takich akcji lokalnych przestępców.