Badanie ujawnia istotne różnice w ocenach w zależności od płci, wykształcenia oraz preferencji politycznych. Negatywne opinie częściej wyrażają mężczyźni (55 proc.) niż kobiety (44 proc.). Jak czytamy, osoby z wyższym wykształceniem bardziej doceniają działania rządu niż te z wykształceniem podstawowym lub zawodowym.
Pod względem preferencji partyjnych najostrzejszą krytykę wobec działań rządu wyrazili wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (86 proc. negatywnych opinii) oraz Konfederacji (77 proc.). Z kolei 82 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej oceniło je pozytywnie.
Województwa najbardziej dotknięte powodzią również w większości negatywnie oceniły działania rządu. Najgorzej wypadają oceny mieszkańców województw lubuskiego i śląskiego, gdzie jedynie 36 proc. respondentów uznało, że rząd sprostał wyzwaniu. Nieco bardziej pozytywne opinie zanotowano w województwie dolnośląskim (41 proc.) i opolskim (50 proc.).
We wrześniu południową Polskę nawiedziła powódź spowodowana niżem genueńskim Boris. Opady deszczu w wielu miejscach przewyższyły te z tzw. powodzi tysiąclecia z 1997 roku. Premier Donald Tusk powierzył koordynację działań związanych z usuwaniem skutków powodzi Marcinowi Kierwińskiemu.
Jednak dramatyczne relacje mieszkańców terenów popowodziowych wskazują, że wielu poszkodowanych wciąż nie otrzymało obiecanej pomocy finansowej, co dodatkowo podsyca krytykę wobec rządzących.