Prezydent Trump od dłuższego czasu zdaje się nakładać zdecydowanie większą presję w sprawie wprowadzenia rozejmu na będącą ofiarą rosyjskiej inwazji Ukrainę, aniżeli na sprawcę agresji zbrojnej – Rosję.
Ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski po dzisiejszym nocnym ataku sił rosyjskich na stołeczny Kijów, w którym zginęli ludzi przypomniał, że Putin już od 44 dni ignoruje amerykańską propozycję zawieszenia broni złożoną przez Donalda Trumpa i zabija kolejnych ukraińskich cywilów nie ponosząc za to odpowiedzialności.
Po raz pierwszy od momentu rozpoczęcia pertraktacji na linii Waszyngton-Moskwa w celu zakończenia działań wojennych na Ukrainie, zniecierpliwienie wobec postawy rosyjskiego dyktatora okazał amerykański prezydent Donald Trump.
Trump oświadczył dziś wczesnym popołudniem polskiego czasu, że „nie jest zadowolony” z kolejnych rosyjskich ataków na Kijów.
Określił je mianem „niepotrzebnych” oraz przeprowadzonych w „bardzo złym momencie”.
„Władimirze, STOP! 5000 żołnierzy ginie tygodniowo. Zróbmy Porozumienie Pokojowe!” – zwrócił się za pośrednictwem mediów społecznościowych do Władimira Putina Donald Trump.