- Stawiam sobie pytanie, czy wszyscy biskupi w Polsce popierają arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, czy wszyscy są tego samego zdania, czy nie widzą, do jak wielkiej destrukcji i szkody prowadzi to naszą wspólnotę kościelną - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 ksiądz profesor Alfred Wierzbicki. Jak dodał, oczekiwałby od hierarchy "większej refleksji i słów przeprosin".

Według duchownego podział w Polsce się pogłębia. -

Te marsze wcale nie są takie pogodne. To, co się wydarzyło w Białymstoku, nie powinno być zignorowane. Myślę, że to jest ten właściwy kontekst odczytywania słów arcybiskupa Jędraszewskiego. Ja naprawdę się dziwię, jak można było coś takiego palnąć zaledwie 10 dni po Białymstoku - stwierdził

Jego zdaniem słowa biskupa Deca "to jest ta sama linia".

- To jest przejaw wojny kulturowej, to niestety także wpisuje się w kampanię wyborczą - ocenił.

- Już w trakcie wyborów do Parlamentu Europejskiego Jarosław Kaczyński znalazł sobie takiego przeciwnika, takiego wroga Polaków, wroga chrześcijan i ogłosił się obrońcą Kościoła. Mam wrażenie, że w tej chwili to jest dalszy ciąg tego - mówił.

Jak podkreślił, że rozumie "motywy, dla których biskupi chcą się przeciwstawić zmianom w prawodawstwie, ale nie może być tak, że jakiś cel uświęca środki".

- Przede wszystkim nie można nikogo obrażać, to się nie mieści w chrześcijaństwie - zaznaczył. 

Ksiądz Wierzbicki przyznał, że zgadza się z "tłumaczeniem, które podał arcybiskup Jędraszewski, że on nie miał zamiaru siać nienawiści, nie miał zamiaru nikogo obrażać".

- Nie jesteśmy w stanie zbadać jego intencji, intencja jest zawsze wewnętrzna. Nie tak dawno było wielkie oburzenie z powodu domalowania Matce Bożej aureoli tęczowej. Autorka mówiła, że ona też nie chciała profanować. Ale jednak jeśli ileś setek tysięcy ludzi mówi, że zostali tym obrażeni, to również podobną empatię powinien mieć arcybiskup Jędraszewski i uznać, że ludzie czują się obrażeni i krzyczą "nie jestem zarazą, jestem człowiekiem" - mówił.

- Ja bym oczekiwał od arcybiskupa Jędraszewskiego większej refleksji i słów przeprosin. Takie słowa naprawdę by wiele zrobiły - zaznaczył

Odniósł się także do zorganizowanego w niedzielę wiecu poparcia dla arcybiskupa Jędraszewskiego. Tłum wiernych przyszedł w sobotę przed okno papieskie w Krakowie, by modlić się i wyrazić dla niego swoje poparcie.

- Organizuje się poparcie dla arcybiskupa i słyszymy biskupów, którzy to popierają. Stawiam sobie pytanie, czy wszyscy biskupi w Polsce popierają arcybiskupa Jędraszewskiego, czy wszyscy są tego samego zdania, czy nie widzą, do jak wielkiej destrukcji i szkody prowadzi to naszą wspólnotę kościelną - mówił ksiądz profesor Alfred Wierzbicki.

 

bz/tvn24.pl