W szkole w Piątkowisku, w której uczą się uczniowie podstawówek i gimnazjum, pojawiła się wystawa na temat homoseksualizmu i seksu homoseksualnego - podaje "Dziennik Łódzki". Zrobili go sami uczniowie gimnazjum. „Radość seksu lesbijskiego”, „Chłopak, którego chciałem na całe życie”, „Trans Sex w wielkim mieście” – to tytuły, które widnieją obok zdjęć wyciętych z gazet. Zdjęcia prezentują między innymi półnagich mężczyzn w łóżku, całujących się mężczyzn, mężczyzn nagich i inne obrzydliwości. Gimnazjum nosi imię Adama Mickiewicza. Wieszcz chyba przewraca się w grobie…

Oczywiście wystawa nie jest oddolną inicjatywą uczniów. Pojawiła się po „warsztatach antydyskryminacyjnych”. Fotografie półnagich czy zupełnie nagich osób w dewiacyjnych związkach oglądają nie tylko gimnazjaliści, ale i uczniowie podstawówki, którzy wykorzystują korytarz „ozdobiony” taką wystawą.

Na stronie szkoły opublikowano oświadczenie, że wśród uczniów panują postawy… homofobiczne. Tak, ta straszna choroba, homofobia – oto wróg, z którym chcieli walczyć „postępowi” nauczyciele organizujący warsztaty „antydyskryminacyjne” z udziałem specjalistów-propagandzistów.

Dyrektor placówki tłumaczy, że uważa niektóre zdjęcia za „odważne”, ale nie chciał niczego „ciąć” by nie „cenzurować” młodzieży. Taki to, proszę państwa, współczesny wzór „wychowawcy”. Gdzieżby tam mówić o moralności i tym, co obyczajne. Nie – młodzież chce dewiacji, to niech sobie ma. Żeby Owsiakowe „róbta co chceta” służyło za myśl przewodnią dyrektorom szkół…  

Warto dodać, że wystawę z obscenicznymi zdjęciami umieszczono tuż pod polskim godłem. Głupotę gimnazjalistów otępianych przez mass media można zrozumieć. Pogardy dla polskiej i chrześcijańskiej cywilizacji, jaką zaprezentowała dyrekcja, nie usprawiedliwia nic. Wstyd! 

bjad