Niemiecka kanclerz chce rozmawiać z Rosją o sprawie cyberbezpieczeństwa. Angela Merkel mówiła o tym w czasie dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

To odpowiedź na coraz większą liczbę fałszywych informacji, tzw.fake news, które krążą po Internecie i mogą wpłynąć na zaplanowane w Niemczech i Francji wybory. Europejscy politycy podejrzewają, że za częścią takich informacji stoi Rosja, która może chcieć zdestabilizować proces wyborczy.

Angela Merkel mówiła w Monachium, że Niemcy będą walczyć z fałszywymi informacjami. – Mając na uwadze, że są to specyficzne informacje, że jest ich tak wiele, a słowo “fake news” jest tak często używane, myślę, że Niemcy dokonają wyboru a my będziemy z tym walczyć w sposób racjonalny – mówiła Merkel. Niemiecka kanclerz nie wykluczyła, że sprawa mogłaby być przedmiotem dyskusji na najbliższym posiedzeniu Rady NATO-Rosja.

Angela Merkel potępiła rosyjską aneksję Krymu ale podkreśliła też, że Zachód musi sprzymierzyć się z Rosją w walce z islamskim ekstremizmem na Bliskim Wschodzie. Niemiecka kanclerz powiedziała, że Berlin wciąż liczy na dobre relacje z Moskwą. – Rosja także jest sąsiadem Unii Europejskiej, jest zarówno na naszych zewnętrznych granicach, jak i sąsiadem. Nie przestanę próbować osiągnąć lepszych relacji z Rosją, mimo różnic, jakie mamy w wielu kwestiach – dodała.

Po aneksji Krymu przez Rosję i wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy Unia Europejska nałożyła na Moskwę sankcje ekonomiczne. Z kolei NATO zawiesiło niemal wszystkie formy współpracy z Rosją.

W czasie konferencji w Monachium amerykański wiceprezydent Mike Pence mówił, że Rosja musi wypełnić porozumienia mińskie i musi zostać z tego rozliczona. Z kolei rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że NATO wciąż jest zakładnikiem zimnej wojny.

IAR