Po przegłosowaniu skandalicznej rezolucji Parlamentu Europejskiego, który wzywa Komisję Europejską do wszczęcia mechanizmu praworządności przeciw Polsce i Węgrom, wybuchła prawdziwa euforia w salonach totalnej opozycji. Politycy Koalicji Obywatelskiej zorganizowali konferencję prasową, na której przekonywali, że rezolucja PE „to ważny krok w kierunku przywracania Polkom i Polakom prawa do niezależnego sądu, ograniczanego tak sukcesywnie przez PiS w ciągu sześciu ostatnich lat”.

Parlament Europejski przyjął dziś rezolucję ws. mechanizmu praworządności. Europosłowie skrytykowali Komisję Europejską za brak procedury określonej w rozporządzeniu w sprawie warunkowości w „najbardziej oczywistych przypadkach naruszeń praworządności w UE”.

Radości z podjęcia przez PE kroku w jawny sposób skierowanego przeciwko Polsce nie kryją politycy totalnej opozycji. W ocenie Kamili Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej przyjęta dziś rezolucja „to ważny krok w kierunku przywracania Polkom, Polakom prawa do niezależnego sądu, ograniczanego tak sukcesywnie przez PiS w ciągu sześciu ostatnich lat”.

- „Ja wierzę, że twarda postawa Unii Europejskiej wobec PiS-u może zablokować postępujący proces niszczenia praworządności”

- mówiła parlamentarzystka, chwaląc „twardą postawę” Parlamentu Europejskiego.

Zaznaczyła, że „twarde, zdecydowane i bezkompromisowe działania” powinna wobec Polski podjąć Komisja Europejska.

- „W tym powinna odwołać się do najmocniejszych środków takich, jak właśnie mechanizm praworządności

- stwierdziła.

Europoseł Andrzej Halicki stwierdził natomiast, że dzięki dzisiejszej rezolucji rozwiązany został problem praworządności.

kak/PAP