Serial pod tytułem "Koalicja Obywatelska" zaczyna powoli dobiegać końca. Na sobotniej konwencji PO chce wyłonić swojego kandydata na prezydenta. Na prawybory zaprosiła koalicjantów: Nowoczesną, Zielonych i Inicjatywę Polska. Jest jednak pewien problem...

Jak informuje portal Interia.pl, żadne z ugrupowań koalicyjnych nie przyjęło zaproszenia. Interia pisze o kontrowersjach związanych z prawyborami w PO. Koalicjanci, według portalu, mają pretensje do partii Grzegorza Schetyny o podjęcie takiej decyzji bez konnsultacji z pozostałymi formacjami tworzącymi Koalicję Obywatelską. 

Obecnie wszystkie partie wchodzące w skład KO rozwazają wystawienie własnego kandydata: Nowoczesna - Adama Szłapki, Inicjatywa Polska - Barbary Nowackiej. Nie wiadomo na razie kogo rozważają Zieloni.

"Zaproszenie doszło. Serdecznie podziękowaliśmy, życząc sukcesów"-w taki sposób odrzucenie zaproszenia skomentowała liderka Inicjatywy Polska, Barbara Nowacka. Posłanka tłumaczy, że są to prawybory w Platformie Obywatelskiej, natomiast jej ugrupowanie zamierza podjąć swoje decyzje nieco później. 

"Pomysłem Inicjatywy jest zaproszenie osoby wyłonionej w prawyborach PO na spotkanie, gdzie przedstawimy nasze priorytety"-ujawniła Nowacka, dodając, że rozmowy te planowane są na styczeń. 

Z zaproszenia nie skorzysta również była szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

"To jest konwencja Platformy Obywatelskiej, a nie nasza. Nie będzie mnie"-stwierdziła. Na konwencji nie zobaczymi także Małgorzaty Tracz z partii Zieloni. Polityk poinformowała w rozmowie z Interią, że jej ugrupowaniie chce również pójść do wyborów prezydenckich z własnym kandydatem. 

"Może to być osoba zupełnie niezwiązana z partią, a współpracująca z nami od lat. Opcji jest dużo"-podkreśliła Tracz. Jak ujawniła, Zielonych czeka najpierw kongres wyborczy 18-19 stycznia, gdzie wyłonione zostaną nowe władze, a dopiero później zapadnie decyzja w sprawie kandydata na prezydenta.

yenn/Interia.pl, Fronda.pl