Brazylijscy biskupi potępiają masakrę, do jakiej doszło w więzieniu w Altamira, w stanie Pará i domagają się poszanowania godności ludzkiej. W poniedziałek doszło tam do walk pomiędzy rywalizującymi ze sobą gangami, w skutek czego śmierć poniosło 57 więźniów.

Ks. Patrício Brenan, duszpasterz więzienny, zwrócił się z prośbą o modlitwę za zabitych oraz za ich rodziny. Kapelan szpitalny przez cały dzień towarzyszył rodzinom więźniów, które u bram zakładu karnego oczekiwały na jakąkolwiek informację o sytuacji swoich krewnych.

Bunt, jaki wybuchł w więzieniu trwał przez pięć godzin. W jego wyniku 16 więźniom ścięto głowy, a 41 zostało uduszonych. Wobec tej tragedii przedstawiciele Episkopatu i archidiecezji Belém opublikowali notę, w której stwierdzają, że masakra w Altamira spowodowana jest warunkami panującymi w więzieniach na terenie kraju.

Według opinii biskupów ta tragedia jest krzykiem, który oskarża system więzienny o nieefektywność. Ich zdaniem zarządzanie więzieniami nie zapewnia bezpieczeństwa skazanym, czego wyraźnym sygnałem są: bezczynność osadzonych, częste ucieczki, bunty, napięcia i bójki pomiędzy więźniami. Do tego trzeba jeszcze wymienić: słabą strukturę systemu, przeludnienie, zaniedbania pedagogiczne. Więzienie w Altamira ma możliwość przyjęcia 200 więźniów, a w chwili buntu przebywało w nim ich aż 311. Biskupi wyrażają nadzieję, że przelana w więzieniach krew stanie się nasieniem powstania nowego, bardziej humanitarnego systemu więziennego.

bsw/vaticannews.va