W zeszłym roku 26-letnia portugalska kajakarka Catarina Sequeira dostała ataku astmy, który spowodował u niej najpierw niedrożność dróg oddechowych, potem niedotlenienie mózgu. Po wielu dniach walki o jej życie, 26 grudnia 2018 roku, kobieta zmarła. Była jednak w 19. tygodniu ciąży, a rodzina i lekarze wspólnie zdecydowali, że zrobią wszystko, by dziecko przeżyło mimo śmierci matki.

Pierwszym celem było dożycie  przynajmniej do 32. tygodnia ciąży. Wcześniaki wtedy urodzon , mogą bowiem już przeżyć. Aby więc to się udało, lekarze podtrzymywali czynności życiowe matki za pomocą specjalnej aparatury przez 56 dni. lW końcu wykonali „cesarskie cięcie”. Urodzony dzięki niemu chłopiec otrzymał imię Salvator. Noworodek obecnie jest w szpitalu i w nim spędzi jeszcze najbliższe tygodnie.

Ta konsekwentna walka o życie stanowi cenne świadectwo jego wartości, Tym ważniejsze, że miało miejsce w kraju przyzwolenia na aborcje. Choć, jak już pisaliśmy, w Portugalii od 2010 roku ich liczba wciąż się zmniejsza,.

erl/ polsatnews.pl