Sama Nancy Mace była ofiarą gwałtu i molestowania seksualnego. Kiedy wybrano pierwszego „transpłciowego” członka Kongresu z Partii Demokratycznej, Mace naciskała na wprowadzenie oficjalnych zasad. Transpłciowiec to „Sarah” McBride, działacz LGBT z Dalware, który identyfikuje się jako kobieta.
Ocasio-Cortez uważa, że „wszyscy, niezależnie od tego, co czują w tej sprawie, powinni całkowicie odrzucić” nową politykę, gdyż jej celem nie jest „chronić ludzi”. Mace zareagowała w programie „Fox & Friends Weekend”: „To naprawdę szczyt hipokryzji. To pokazuje kłamstwo. Oni [Demokraci] nie chcą chronić kobiet. Nigdy nie chcieli chronić kobiet, a ich polityka tylko zagrozi większej liczbie kobiet i dziewcząt”.
„To po prostu niedorzeczne, by kobiety, które są ofiarami molestowania, miały być zmuszane do rozbierania się lub pójścia do łazienki obok mężczyzny” – dodała Mace. Od chwili ogłoszenia rezolucji Mace musiała znosić pogróżki, a także była publicznie napastowana. „To smutne i zaskakujące – powiedziała republikańska kongresmenka – że w 2024 r. muszę publicznie występować w telewizji i w mediach społecznościowych, by wyjaśniać radykalnej lewicy, że mężczyznom nie powinno się zezwalać na wstęp do damskich toalet, że kobiety nie powinny być zmuszane do rozbierania się przy mężczyznach”.
Alexandria Ocasio-Cortez należy do skrajnie lewicowego skrzydła Partii Demokratycznej. Ideologia gender jest dla niej ważniejsza nawet od wolności religijnej. W 2020 r. oburzała się np. na to, że kobiecie, która chciała zostać mężczyzną, odmówiono w katolickim szpitalu operacji usunięcia macicy w celu dokonania tzw. „tranzycji”. Jej zdaniem była to odmowa „opieki medycznej”.
Tymczasem sam McBride zgodził się na wprowadzone zasady, oświadczając, że nie przyszedł po to, „by walczyć o łazienki”. „Jestem tutaj dla mieszkańców stanu Deleware i by obniżyć koszty, w obliczu których stoją rodziny” – powiedział. Jak wyjaśnia Emily Mangiaracina z „Life Site News”, brak oburzenia ze strony „transpłciowca” może być spowodowany także tym, że „Amerykanie zasadniczo nie są zainteresowani agendą transgenderową”. Badania opinii pokazały, że skupianie się przez Kamalę Harris na takich kwestiach to trzeci najważniejszy powód, dla którego wyborcy oddali głos na Trumpa.