Rafał Trzaskowski najpierw w ostatni piątek nie wziął udziału w organizowanej przez TV Republika, wPolsce24 oraz Telewizję Trwam debacie na rynku w Końskich, a wczoraj zlekceważył również widzów największej telewizji informacyjnej w naszym kraju i odmówił udziału w debacie Republiki.

Do tej postawy partyjnego zastępcy Donalda Tuska, odniósł się podczas rozmowy na antenie Programu 3 Polskiego Radia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Jak zauważył Sikorski, „pomysł debaty w Końskich polegał na tym, aby dotrzeć do nie swojej, do innej bańki”.

„I dlatego wydaje mi się, że występ w prawicowej telewizji byłby raczej użyteczny” – przekonywał szef MSZ.

„Ja bym i pojechał i poszedł” – deklarował Radosław Sikorski w odniesieniu do debat, od uczestnictwa w których uchylił się Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski również podczas poprzednich wyborów prezydenckich zrejterował z przedwyborczej debaty w Końskich z urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą, co skończyło się ostatecznie porażką wiceszefa PO w wyścigu po urząd głowy państwa.