Prezydent USA zapowiedział też możliwość wysłania Gwardii Narodowej do Chicago, argumentując konieczność szybkiego rozwiązania fal przemocy, jak to miało miejsce w Waszyngtonie. Gubernator Illinois J.B. Pritzker stanowczo sprzeciwił się, nazywając to „inwazją” i apelując o prawną barierę – wsparcie z FBI i ATF, nie sił zbrojnych. Jednocześnie lokalni przedstawiciele i weterani Gwardii Narodowej potępili pomysł, twierdząc, że nie są formacją do walki z przestępczością, lecz do reagowania w sytuacjach kryzysowych, takich jak katastrofy naturalne.

Według lokalnych danych policyjnych, od 2023 roku przemoc z użyciem broni spadła o 23%, a liczba morderstw – o ponad 32%. Dane FBI z 2024 r. pokazują, że w Chicago było 461 morderstw – najwyższy wynik w USA wówczas – lecz miasto plasowało się poza pierwszą 20. miast z najwyższym wskaźnikiem zabójstw per 100 tys. mieszkańców, który wyniósł 17,5. Długofalowo – Chicago odnotowało stabilny spadek przestępczości od szczytów pandemii.