Reżimowa agencja KCNA twierdzi, że młodzi chcą „walczyć w świętej wojnie niszczenia wroga bronią rewolucji”. Jak zauważa agencja Reuters, doniesienia te mają miejsce w momencie, gdy rośnie napięcie na Półwyspie Koreańskim.

Przypomniano, że wczoraj Korea Północna wysadziła część dróg łączących ją z Koreą Południową. KCNA groziła też, że jeśli wybuchnie wojna, „Republika Korei zostanie wymazana z mapy”.