„Prezydent wypunktował ich barbarzyństwo, którego dopuszczali się przez dwa lata plując na polski mundur i działając na szkodę bezpieczeństwa państwa polskiego” – powiedział Czarnek w rozmowie z portalem wpolityce.pl.
Jak podkreślił poseł PiS „słowa prezydenta Andrzeja Dudy wskazywały na odpowiedzialność karną premiera Tuska i min. Bodnara”.
„To było genialne przemówienie pana prezydenta i chyba najlepsze w jego karierze” – ocenił prof. Przemysław Czarnek.
Zdaniem byłego szefa MEN, premier Donald Tusk po znakomitym wystąpieniu prezydenta Dudy, „wyszedł na mównicę oszołomiony i gadał głupoty”.
„Niczym bokser, który dostał atomowego prawego sierpowego. Stał wprawdzie, ale nie wiedział, co robi i gdzie jest. Fizyczną równowagę zachował, ale zwyczajnie bredził o jakiejś elektrowni atomowej w „Kaliningradzie”. Może mu się to przyśniło?” – skonstatował prof. Czarnek.