W wywiadzie dla telewizji LCI Emmanuel Macron stwierdził, że Władimir Putin jest „drapieżnikiem, ogrem u naszych bram”, który „musi nadal pożerać”, żeby przetrwać. Przypomniał, że Putinowi rzadko zdarzało się dotrzymywać zobowiązań.
- „Dążył do zrewidowania granic, by rozszerzyć swoją władzę. Rosja stała się trwale siłą destabilizującą i potencjalnym zagrożeniem dla wielu z nas”
- przestrzegł.
W rozmowie z NBC News natomiast podkreślił, że nie podziela optymizmu prezydenta USA Donalda Trumpa.
- „Gdy patrzę na sytuację, na fakty, nie dostrzegam, by prezydent Putin chciał teraz pokoju, ale może jestem zbyt pesymistyczny”
- powiedział.
W podobnym tonie wypowiedział się za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- „Dziś Rosja nie daje żadnego sygnału, że chce pokoju. Doświadczenie z ostatnich 15 lat jest takie, że (Putin) nie negocjuje w sprawie pokoju za każdym razem, gdy sądzi, że wygra poprzez wojnę”
- stwierdził.