Cały świat obiegło zdjęcie ze spotkania przywódców Turcji, Rosji, Niemiec oraz Francji, którzy spotkali się w Stambule, rozmawiając o sytuacji w Syrii. To, można powiedzieć, kwintesencja hipokryzji na jednej fotografii.

Od kiedy Polską rządzi Prawo i Sprawiedliwość ciągle słyszymy pohukiwania opozycji totalnej i Zachodu o „końcu demokracji w Polsce”, łamaniu praworządności, ogółem – wszystkim, co najgorsze. Wielokrotnie Polska była ostro krytykowana choćby przez Emmanuela Macrona. Tymczasem po spotkaniu przywódców wspomnianych krajów dostajemy taki oto obrazek:

Dziennikarz Julian Röpcke komentując zdjęcie, na którym Merkel trzyma się za ręce z Erdoganem i Putinem stwierdzaL

Angela Merkel, naprawdę? Czy tak powinnaś pozować do zdjęcia z dwoma przywódcami, którzy notorycznie łamią prawa człowieka?!”.

Radosław Poszwiński na twitterze stwierdził z kolei celnie:

Wyobraźcie sobie na tym zdjęciu Morawieckiego zamiast Merkel. A teraz wyobraźcie sobie jedynki w niemieckich mediach publikujących w Polsce”.

Dawid Wildstein odnosząc się do wspomnianych zdjęć napisał:

Merkel i Macron idą randkę z Putinem i Erdoganem. Kicha jak na obrońców demokracji. Ale nie ma się co martwić. Zaraz po szczycie Merkel z Macron ogłoszą, że czas na walkę z największym zagrożeniem- Kaczyńskim. A nasza opozycja padnie na kolana im podziękuje. Tak to się kręci”

Z kolei użytkownik „Prawa strona” opublikował taki oto wpis:

dam/twitter,Fronda.pl