Sprawa zaczęła się w trakcie wywiadu w Polsat News. Marszałek Sejmu, pytany o reakcje po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich, ujawnił, że otrzymywał sugestie, które w jego ocenie mogłyby być uznane za nawoływanie do przejęcia władzy wbrew wynikom wyborów. – „Wielokrotnie proponowano mi, czy sugerowano, rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu, bo do tego się to sprowadza” – powiedział Hołownia w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Na prośbę prowadzącego o podanie nazwisk odpowiedział enigmatycznie: – „Przyjdzie czas, że będziemy o tym rozmawiać”. Dodał również, że określenie „zamach stanu” używa jako uproszczenia – niekoniecznie w znaczeniu kodeksowym. – „To prawdopodobnie nie wypełnia kryteriów prawnych zamachu stanu, ale ja mówię o zamachu stanu, mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: no nie podoba mi się ten prezydent, to może ja go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były sugestie” – relacjonował lider Polski 2050.

Wniosek do prokuratury. Ordo Iuris chce wyjaśnień

W reakcji na te słowa, mecenas Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris ogłosił na portalu X, że złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wniosek dowodowy o przesłuchanie marszałka Sejmu w charakterze świadka. Jak podkreślił, działał w imieniu Krajowej Rady Sądownictwa – podmiotu, który uważa się za pokrzywdzony w tej sprawie.

„W nawiązaniu do kolejnych medialnych doniesień o podżeganiu pana Marszałka Szymona Hołowni do uniemożliwienia zaprzysiężenia Prezydenta-elektra Karola Nawrockiego, a przez to zmiany ustroju państwa i zamachu stanu, informuję, że złożyłem stosowny wniosek” – napisał adwokat.

Wniosek został złożony w ramach śledztwa dotyczącego czynu z art. 127 Kodeksu karnego, czyli próby zmiany przemocą ustroju konstytucyjnego. Śledztwo to było zawieszone przez poprzedniego prokuratora generalnego Adama Bodnara, lecz obecnie może zostać wznowione. Jeśli prokuratura uwzględni wniosek, Hołownia będzie zobowiązany do ujawnienia, kto i w jakich okolicznościach proponował mu niedopełnienie konstytucyjnych obowiązków wobec prezydenta-elekta.

– „Wiedza ujawniona przez pana Marszałka ma bardzo istotne znaczenie dla toczącego się śledztwa. Mam nadzieję, że prokurator uwzględni wniosek i niezwłocznie wyznaczy termin czynności w tej sprawie” – dodał Lewandowski.