Nigeryjski ksiądz Alphonsus Afina został porwany przez islamistów w czerwcu i spędził u nich w niewoli 51 dni – jak podaje organizacja charytatywna Aid to the Church in Need. Wcześniej kapłan pracował przez 6 i pół roku w diecezji Fairbanks na Alasce.

Diecezja Fairbanks po porwaniu kapłana zwróciła się do wiernych o modlitwę o jego uwolnienie oraz „o jego fizyczną i duchową siłę”. 21 lipca diecezja poinformowała na Facebooku: „Chwała Bogu! Otrzymaliśmy dzisiaj wiadomość, że ks. Alphonsus Afina jest cały i zdrowy i został bezpiecznie uwolniony! Dzięki Wam wszystkim, którzy szturmowaliście niebo [modląc się] za niego”. Jednocześnie zachęcono do kontynuacji modlitw za tych, „którzy wciąż pozostają w niewoli, aby wkrótce też mogli zakosztować wolności”.

Ks. Afinę uwolniono wraz z dziesięcioma kobietami, które terroryści uprowadzili i trzymali w niewoli w tym samym czasie. Bp Bakeni powiedział, że w uwolniony duchowny jest „odrobinę słaby i zmęczony”, ale „w dobrym zdrowiu”, zaś diecezja załatwia dla niego badania medyczne. Ks. Afina ma też spotkać się ze swoją rodziną. Mówiąc o cudzie, jakim jego zdaniem jest uwolnienie uprowadzonych, biskup wspomniał jednocześnie „modlitwy i wstawiennictwo Matki Bożej”.