O wynikach pracy prokuratorskiego zespołu koordynującego śledztwa dot. wyborów prezydenckich poinformował dziś rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
- „W wyniku przeprowadzonych przez prokuratorów oględzin 250 komisji Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej niż wynikało to z oficjalnych wyników wyborczych. A więc mówimy o różnicy rzędu 1,5 tys. głosów po przebadaniu wszystkich 250 komisji, które były obarczone największym ryzykiem anomalii”
- przekazał.
Po ogłoszeniu rezultatu prac prokuratury z narracji Silnych Razem zażartował w mediach społecznościowych prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Łukasz Pawłowski.
- „Unieważnić wybory, natychmiast!”
- napisał.
Unieważnić wybory, natychmiast! 😉 https://t.co/aHdpDumFkr
— Łukasz Pawłowski (@LukasPawlowski) July 25, 2025
Red. Grzegorz Wszołek z Salonu24 zauważa z kolei, że „teraz inicjatorzy tego bezprawnego liczenia głosów powinni oddać kasę z własnych kieszeni”.
Jaka piękna katastrofa.
— Grzegorz Wszołek (@gw_1990) July 25, 2025
"Z oględzin kart do głosowania wynika, że w 250 sprawdzonych komisjach Karol Nawrocki otrzymał łącznie 48 473 głosy, zaś Rafał Trzaskowski 43 709 głosów. Tymczasem zgodnie z protokołami wyborczymi Karol Nawrocki miał otrzymać 50 011 głosów, a Rafał… https://t.co/e5JKgGQJwX