Radomska prokuratura poinformowała dziś wieczorem, że 60-letni proboszcz spod Warszawy przyznał się do brutalnego morderstwa. W czasie kłótni ze swoim znajomym miał najpierw uderzyć go siekierą, a później, kiedy ofiara jeszcze żyła, podpalić. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Do wstrząsającej zbrodni odniósł się metropolita warszawski abp Adrian Galbas, który na początku swojego przesłania do wiernych przyznał, że „nie ma dziś słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia”.
- „Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: dlaczego?”
- napisał hierarcha.
- „Wszystkich księży Archidiecezji Warszawskiej proszę, aby już dziś podjęli osobistą pokutę i modlitwę ekspiacyjną. W najbliższą niedzielę uczyńmy to wspólnie – po każdej Mszy Świętej w całej Archidiecezji. Krew zamordowanego brata woła do Boga. My błagajmy Boga o przebaczenie – i błagajmy o przebaczenie ludzi. Ja sam o to błagam”
- dodał.
Poprosił również o modlitwę w intencji zamordowanego mężczyzny oraz zapewnił o pełnej współpracy archidiecezji z organami ścigania. Zapowiedział ponadto podjęcie właściwych procedur kanonicznych wobec podejrzanego księdza.
- „Jako biskup Kościoła w Warszawie czuję się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje – zarówno dobrego, jak i złego. Także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was”
- zakończył swoje przesłanie metropolita warszawski.