60-letni ksiądz archidiecezji warszawskiej usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i został tymczasowo aresztowany. Proboszcz jednej z podwarszawskich parafii jest podejrzany o popełnienie wstrząsającej zbrodni w Lasopolu. W czwartek wieczorem rowerzysta zauważył na drodze palącego się mężczyznę. Zaalarmowana policja zastała na miejscu zwłoki 68-latka. W sprawie zatrzymano duchownego, który przyznał się do winy zeznając, że najpierw uderzył ofiarę siekierą, a potem, kiedy mężczyzna jeszcze żył, podpalił.
- „Podejrzany zobowiązał się na podstawie umowy darowizny do dożywotnej opieki i pomocy pokrzywdzonemu i właśnie w zakresie miejsca zamieszkania, co do zapewnienia którego również się zobowiązał, doszło do sprzeczki i w efekcie do zabójstwa”
- przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
O kolejnych działaniach w tej sprawie poinformowała archidiecezja warszawska.
- „Ze względu na powagę przestępstwa i wielkie zgorszenie społeczne Metropolita Warszawski abp Adrian Galbas niezwłocznie zwraca się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego – wydalenia ze stanu kapłańskiego, zgodnie z kanonem 1397 §3 Kodeksu Prawa Kanonicznego”
- napisał rzecznik archidiecezji ks. Przemysław Śliwiński.
Przypomniał, że „prawo świeckie i prawo kanoniczne działają równolegle”.
- „Kościół deklaruje pełną współpracę z organami śledczymi i państwowym wymiarem sprawiedliwości w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej zbrodni oraz w oczekiwaniu na sprawiedliwą i adekwatną karę orzeczoną przez sąd państwowy”
- podkreślił.
Ks. Śliwiński zaznaczył też, że „z powodu popełnienia zbrodni zabójstwa duchowny zaciągnął nieprawidłowość kanoniczną, czyli przeszkodę do wykonywania jakichkolwiek czynności kapłańskich. Mówi o tym kanon 1044 §1, w odniesieniu do kanonu 1041 Kodeksu Prawa Kanonicznego”.
We wszystkich parafiach archidiecezji warszawskiej odbywają się dziś nabożeństwa przebłagalne.